Tu mamy ścianę ze schodami. Nie było łatwo, bo wysokość wysoka. Użyłam szablonu o wzorze adamaszkowym, bo rzeczywiście najlepiej mi on pasuje do takiego wnętrza. Długo szukałam, aby rozmiar szablonu pasował do wielkości ściany. Malowałam farbami Annie Sloan Chalk Paint: Country Grey, Graphite, Old White, Emperor's Silk, Primer Red i Old Ochre. Farby mieszały się gdzieniegdzie ze sobą, więc tworzyły się też nowe kolory. I powiem jedno: im bardziej niechlujnie tym fajniej to wygląda. Wzór może na siebie nachodzić bardziej lub mniej, ale podstawa to musi być zachowany pion.
A tutaj ściana w łazience, której nie publikowałam tutaj jeszcze. Malowałam ją na jesieni, aby pozbyć się nieciekawej białej ściany, na której zaplanowałam eklektyczne duże lustro, ale jeszcze go nie spotkałam na swojej drodze. Tutaj mieszałam ze sobą kolory farb Chalk Paint Annie Sloan: English Yellow, Ares i Old White, chciałam uzyskać ciepłą, słoneczną żółcień. Potem to wszystko trochę pomazałam białą farbą ścienną. Na razie może zostać.
Polecam takie malowanie wybranych ścian, bo to ciekawy i szybki rezultat i przede wszystkim fajna zabawa.
Asia
Ściany wyglądają przepięknie! Szczególnie podoba mi się ściana w łazience.
OdpowiedzUsuń