W każdym razie komoda wygląda teraz tak:
W związku z tą komodą utwierdziłam się w przekonaniu, że farby Annie Sloan są jednak dedykowane starym meblom, antykom, tam gdzie jest wyraźna struktura drewna, gdy to drewno niekoniecznie jest wcześniej pomalowane. Wygląda to naturalniej i czuć, że używasz produktu do tego przeznaczonego.
A wracając do mojej komody. Wcześniej wyglądała tak i stanowczo była zbyt ciemnym elementem w tym kącie.
Tym razem wybrałam kolor Chateau Grey Annie Sloan Chalk Paint, to taki kolor szarej zieleni, mi przypomina kolor liści lawendy na wiosnę, gdy rodzą się do życia. Poniżej jeden z etapów pracy, a dalej zdjęcia po przemianie.
Asia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz