Dostałam zlecenie przeróbki, bo zegar wyglądał naprawdę smutno i żałośnie. Wcześniej ktoś go potraktował farbą olejną, nawet nie wiem czy nie Hammeritem. Wyglądał tak:
Pomalowałam go dwa razy i przetarłam na rantach oraz wszystkich nierównościach, a na koniec zawoskowałam. I teraz wygląda tak:
W tym wypadku, właśnie dzięki tym nierównością farby olejnej powstał efekt prawdziwej starości. Oczywiście nie polecam malowania wcześniej przedmiotów farbą olejną, choć w tym wypadku wyszło bardzo fajnie. Prawdopodobnie zegar był mocno zniszczony i ktoś nie widział innego rozwiązania jak zasmarować go grubo warstwą olejnej farby, ale to takie moje domysły. W każdym razie teraz wszystkim bardziej się podoba, a zwłaszcza właścicielce.
Pozdrawiam,
Asia
)
OdpowiedzUsuń