poniedziałek, 13 lipca 2015

Stoliki-pomocniki

  Kupione na starociach dwa stoliki nieantyki, w dobrej cenie,  miały kolor ciepłego, lecz ciemnego brązu. Jako, że są wakacje to oczywiście jestem w transie przemalowywania wszystkiego dlatego stolików ten zabieg również nie ominął. Pewnie i ten brąz w stylizacji salonu w jakim będą spełniały swoją funkcję też by uszedł, ale …odradzam w ogóle ostatnio ciemne brązy. Właściwie można nie odchodzić od takiego mebla z ścierką. Kurz non stop, a jako pełniąca niezwykle wdzięczną rolę pani sprzątającej everything odradzam coś, co ciągle trzeba czyścić. Ostatnio, więc zabrałam się za przemalowywanie, także ciemnych mebli, ograniczając ich bytność w moim wiejskim domu do minimum.


A wracając do stolików.
Tak wyglądały kiedyś…





Kolor został wybrany po długich debatach. Miał być pośredni między białym, beżowym, a szarym z palety Annie Sloan i stanęło na Country Grey. I tak się szczęśliwie złożyło, że ją miałam ( uff.. ilość pieniędzy jaka idzie mi na te farby wykończy mnie niedługo).
W każdym razie w ramach oderwania dzieci od elektroniki pozwoliłam im wspaniałomyślnie pomalować pierwszą warstwę farby.


Dalej już bawiłam się sama. Druga warstwa pokryła niedoskonałości. Następnie straciłam venę, a ponieważ poprzedniego dnia naoglądałam się cudnych pracy na stronie Leslie Stocker from Colorways (lesliestocker.com ) to też chciałam coś innego wymyśleć. I w końcu zrobiłam tak: zmieszałam Old White z Clear Wax i maznęłam niewielką ilość w niektórych miejscach tu i tam. Następnie to samo zrobiłam, ale z kolorem French Linen . Tym razem miał on mieć funkcję postarzenia-przybrudzenia i nałożyłam go na obrzeżach  i ranatach blatu, a także w innych miejscach, gdzie naturalnie niby miało być przybrudzenie. Tak, tak naturalny kurz i brud…a to ciekawie wyszło.
W każdym razie poniżej macie zdjęcia po pomalowaniu i po pomalowaniu plus dodatkowym oszpeceniu farbami z woskiem, no i oczywiście drapaniem, skrobaniem i przecieraniem.









I taki efekt po "niszczenia" mebla otrzymujemy na przykład. 


Pozdrawiam serdecznie,
Asia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz